Zakalec – jak go uniknąć i jak uratować ciasto z zakalcem

Każdemu w kuchni może przydarzyć się niemiła niespodzianka w postaci zakalca. Nieważne, czy jest się początkującym amatorem kuchennych wyzwań, czy może już osobą całkiem zaprawioną w kuchennych bojach. Nieważne też jest, ile razy dane ciasto było już przez nas upieczone. Czasem wystarczy z pozoru błaha, kosmetyczna zmiana, aby to tyle razy pieczone bez zakalca ciasto po prostu nie wyszło. Dlaczego tak się dzieje i czy ciasto z zakalcem można w jakiś sposób uratować? Spróbujmy się temu bliżej przyjrzeć.

Zakalec – co to takiego?

Zakalec jest wielką, do dziś niewyjaśnioną zagadką cukiernictwa. Upieczone ciasto po wyjęciu z piekarnika powinno być wyrośnięte i puszyste. Kiedy więc po upieczeniu jest niewyrośnięte lub zapadnięte i wilgotne – wtedy właśnie jest określane mianem zakalca. Generalnie jest on wpadką cukierniczą, jednak zdarza się też, że niektórym osobom ciasta z zakalcem smakują, są też jego smakosze. Najczęściej bierze się on z błędu popełnionego na etapie przygotowania ciasta.

W jaki sposób uniknąć powstania zakalca?

Przygotowując ciasto, zawsze istnieje ryzyko, że może się ono nie udać pomimo tego, że bardzo się staramy, aby tak się nie stało. Istnieje kilka rzeczy, których wykonanie pomoże zminimalizować możliwość nieudanego ciasta. Oto kilka zasad, których przestrzeganie może pomóc w tym, aby ciasto zawsze wyszło:

  • przepis zawsze należy czytać wcześniej, zanim przystąpimy do przygotowywania ciasta. Czasem niewinny, błahy z pozoru błąd na etapie przygotowywania ciasta może przesądzić o nieudanym wypieku,
  • jeśli przygotowujemy ciasto kruche, wtedy składniki zawsze powinny być zimne – prosto z lodówki. Do każdego innego ciasta składniki powinny być w temperaturze pokojowej,
  • suche składniki takie jak mąka zawsze powinny być przesiane przed dodaniem do ciasta,
  • do ciepłej masy nie należy dodawać proszku do pieczenia,
  • ciasto należy przygotowywać powoli i nie mieszać składników intensywnie. Powinno być również mieszane zawsze tylko w jedną stronę,
  • nie powinno się zaglądać do piekarnika podczas pieczenia ciasta, przed wyjęciem go z piekarnika koniecznie trzeba sprawdzić suchym patyczkiem czy jest upieczone i ewentualnie je dopiec, jeśli zachodzi taka potrzeba,
  • nie wszystkie piekarniki grzeją równo w takiej samej temperaturze, warto więc dobrze poznać swój. Może zdarzyć się, że grzeje zbyt mocno lub zbyt słabo. Ciast z reguły raczej nie powinno się piec w termo obiegu ale czasem może zdarzyć się, że tylko termo obieg ratuje je od zakalca,
  • ciasto, żeby nie opadło, powinno być studzone powoli. Jeśli w przepisie zawarte jest, aby ciasto studzić przy otwartych drzwiczkach piekarnika, wówczas nie należy pomijać tego etapu, bowiem gwałtowne zmiany temperatur mogą mu zaszkodzić.

W jaki sposób uratować ciasto z zakalcem?

Nie zawsze nieudane ciasto trzeba wyrzucić, czasem można je uratować. Jeśli niewypieczony jest mały fragment ciasta, można go odkroić, a resztę polać na przykład rozpuszczoną czekoladą lub inną ulubioną polewą.
Jeśli ciasto nie nadaje się, aby postawić je w całości na stole, można je wówczas od razu pokroić na kawałki, a jeśli nie upiekło się przy spodzie – wtedy po prostu odkrawamy ten fragment.
Można też podarować drugie życie takiemu ciastu, wykorzystując je jako bazę do innych deserów – najłatwiej do tego wykorzystać biszkopt.

Kiedy pomimo naszych starań wypiek wyszedł gorszy i nie do końca zgodny z naszymi oczekiwaniami, można go również podsuszyć a następnie rozkruszyć w blenderze i wykorzystać jako spód do sernika lub tarty.

W kuchni – jak w każdej innej dziedzinie życia liczy się kreatywność, nie warto więc płakać nad rozlanym mlekiem lub w tym wypadku – nad nieudanym ciastem, zawsze można coś zrobić, aby je w mniejszym lub większym stopniu uratować.